-Czyje są te męskie ubrania?! - warknął Zayn, gdy już byłam na dole. Wolnym krokiem zbliżał się w moją stronę i powiem, że przeraziło mnie to. Odważyłam się spojrzeć w górę, na jego oczy, ujrzałam w nich jedno. Złość.
-Wytłumaczę Ci to. - szepnęłam cichutko. - To nie tak jak myślisz, Zayn.
-Jak to nie tak jak myślę? Przecież widzę! - znowu się do mnie zbliżył - Stoisz przede mną praktycznie naga, ciuchy obok kanapy nie należą ani do mnie ani do ciebie. To wyjaśnia wszystko - zdradziłaś mnie.
-Zayn, posłu...- nie mogłam dokończyć, ponieważ poczułam jego rękę na moim policzku. Moja głowa odskoczyła na bok, a w pokoju rozległ się dźwięk uderzonej skóry. Jeszcze nigdy nikt mnie nie uderzył w taki sposób.
Harry's P.O.V
Siedziałem w tej cholernej szafie i czekałem aż Kathy wróci. Słyszałem jak Zayn się na nią wydziera. Postanowiłem wyjść i podejść bliżej drzwi, żeby usłyszeć co mówią. Słyszałem głos Kathy, kiedy nagle ucichł. W domu zapadła cisza i nagle był dźwięk uderzenia. Nie obchodziło mnie to, czy to Kathy uderzyła Zayn'a, czy na odwrót. Po cichu zszedłem po schodach, w samych bokserkach. Nie obchodziło mnie to, czy wyjdę na głupka przed Zayn'em, obchodziła mnie tylko ona. Wyłoniłem się zza schodów i ujrzałem Kathy trzymającą się za policzek. Moje ciało nie panowało nad sobą, po prostu podbiegłem i rzuciłem się na tego chuja. Od razu oberwał w twarz, lecz po chwili mi oddał. Usłyszałem jak Kathy krzyczy, żebyśmy przestali, lecz jej działania nie poszły na nic. Okładałem go po twarzy i klatce piersiowej.
-Harry! Harry! Przestań, stop! - krzyczała ale nie przestawałem.
-Jaki chuj, potrafi uderzyć dziewczynę?! - splunąłem w stronę Zayn'a. Przywarłem go do ściany i kopnąłem z kolana w brzuch. Waliłbym w niego pięściami dalej, ale Kathy wskoczyła mi na plecy i krzyczała do ucha. Puściłem jego koszulkę, na której widniały małe plamki krwi, która sączyła się z jego nosa i łuku brwiowego.
Po kilku chwilach Zayn odepchnął się od ściany i ruszył na mnie, lecz Kathy stanęła mu na drodze.
-Dość! - krzyknęła.
Oddychałem głęboko, żeby się uspokoić, ale ledwo co pomagało. Patrzyłem na niego spod spuszczonych brwi.
-Kathy, wybieraj albo stary fagas, albo ja. - mruknął Zayn.
Kathy stanęła na przeciw nas i lustrowała nasze ciała, a ja robiłem się coraz bardziej nerwowy i jednocześnie ciekawy. Czy wybierze mnie?
Kathy's P.O.V
Stałam jak słup soli i patrzyłam raz na jednego, potem na drugiego. Nie miałam pojęcia kogo wybrać.
Spuściłam wzrok na podłogę i odezwałam się cichutko. - Powinieneś wyjść..
-Słyszałeś?! Wypad! - Zayn zwrócił się do Harry'ego, ale nie pozwolił mi dokończyć.
-Zayn, wyjdź proszę. - mruknęłam i ruszyłam w stronę zaskoczonego moją decyzją Harry'ego. Wtuliłam się w jego ciepłą, zadrapaną klatkę piersiową.
-Pożałujesz tego, i ty Kathy, tak jak i ten twój zasrany kochaś. - warknął w naszą stronę, zabrał zostawione na blacie rzeczy i ruszył w stronę wyjścia. Gdy drzwi trzasnęły Harry nadal stał w tym samym miejscu, nawet nie drgnął.
-Wybrałaś mnie? - szepnął. Na jego pytanie pokiwałam delikatnie głową i ucałowałam jedną z jaskółek.
-Wiesz, jara mnie to, że rzuciłeś się na niego w samych bokserkach. Twój tyłek wyglądał nieziemsko.
Zaśmiał się na moje słowa i pocałował mnie w czubek głowy.
-Nadal Cię kocham. - powiedział prawie szeptem. Na jego słowa podniosłam swoją głowę w górę i spojrzałam w jego zielone oczy. Zbliżył twarz do mojej i pocałował moje wargi, pierw bardzo delikatnie, lecz za moment pocałunek przerodził się w coś bardziej namiętnego. Położyłam rękę na jego karku, on zaś swoje trzymał na mojej pupie. Temperatura między naszymi ciałami znacznie wzrosła. Chciałam zerwać z niego te bokserki jak najszybciej i po prostu zrobić coś czego brakowało mi przez te 3 lata, ale nie mogłam bo coś nam przerwało, a raczej ktoś.
-Katherine Manson, co ty sobie wyobrażasz, młoda damo?! - och, czy zawsze musi ktoś nam przerwać w tym momencie, kiedy nie trzeba!
-Mamo?
***
Heeeeejo!
PRZEPRASZAM ZA DŁUGI CZAS OCZEKIWANIA NOWEGO ROZDZIAŁU ALE MIAŁAM ZAGROŻENIE Z NIEMCA ( ugh, jebany język -,-' ) I MUSIAŁAM TO POPRAWIĆ!
Zadowoleni, że Hathy wróciło?
Chociaż, może nie do końca..... :D
PROSZĘ O KOMENTARZE!
+
AKTUALIZUJĘ LISTĘ INFORMOWANYCH, PROSZĘ O WPISANIE USERNAME W KOMENTARZU
+
AKTUALIZUJĘ LISTĘ INFORMOWANYCH, PROSZĘ O WPISANIE USERNAME W KOMENTARZU
DZIEKUJE ZA 22 TYSIĄCE WYŚWIETLEŃ OMG OMG OMG OMG OMG
Plus : Moja przyjaciółka zaczęła prowadzić bloga, co prawda o Larry'm ale zaczyna się zajebiście kglhljhlkghlfkhkghfnfggh.
ZAPRASZAM NA THE KEY
omfg! kocham to! Hathy come back! oł jeah!
OdpowiedzUsuńkckckckckc
oh god ! nawet nie wiesz jak sie ciesze , ze Kathy wybrala Harry'ego ! jsndjdnkdd . a Zayn to dupek ! jak mogl uderzyc dziewczyne !??! swinia . dobrze Hazz zrobil rzucajac sie na niego . nalezalo sie Malik'owi . ale ta koncowka . oops . juz widze co to bedzie sie dzialo . oj . czekam na nastepny ♡
OdpowiedzUsuń@xx_sweetie
Asdfghjkl boże kocham cię! Rozdzial świetny, wiedziałam że do siebie wrócą haha xd Harry jest taki słodkiiii♡ / @feverwithjb
OdpowiedzUsuńhaha oops? mamusia? to naprawde ty hehe typical
OdpowiedzUsuńa zapowiadało sie takie zajebiste ruchanko. oops. ja i te moje oryginalne odzywki. musze przestać .-.
ten rozdział jest nieziemski! tylko troche szkoda, że taki krótki. dobrze że wybrała harry'ego bo zayn to straszny chuj. lol bić dziewczyne. nie rozumiem i nie chce rozumieć ludzi.
świetny rozdział!
@nandos_bejbe
Jak się cieszę że wybrała Harrego! ♥ @xwhateever
OdpowiedzUsuńaww to słodkie że wybrała Harrego ♥ @larryslly
OdpowiedzUsuńOjć....czuję kłopoty z mamą xddd hahahhahaha cudne *.* czekam na <333
OdpowiedzUsuńAaaa taaaaaak Harry!! <33 Rozdział taki kjsdmnfmsfjk BOOOSKI! :** Proszę informuj mnie dalej o nowych rozdzialach!! Proooszę xx @Baska69
OdpowiedzUsuńJprd miazga *__*
OdpowiedzUsuń/@Doma1D
Nigy mnie nie zawodzisz! <3 Kooocham to! @onlymysquareone
OdpowiedzUsuńŚwietne! Czekam na kolejny rozdział! <3
OdpowiedzUsuńjezuuu ten rozdział jest perfekcyjny ! aww \x kiedy next ? i mam nadzieje ,że Katy bedzie z Hazzą ! ;s x
OdpowiedzUsuń